Śmierć kobiety. Pijany 41-latek ukrywał się blisko Piątku

"Potrącił rowerzystkę i odjechał"

Do tego tragicznego w skutkach wypadku doszło w czwartek 26 października około godziny 15:00 w miejscowości Drzewce w powiecie kolskim. Jak informuje tamtejsza policja, kierowca busa marki Volkswagen uderzył w jadącą przed nim rowerzystkę. 

- Niestety w wyniku tego zdarzenia 63-letnia mieszkanka gm. Dąbie poniosła śmierć na miejscu a kierowca odjechał nie udzielając jej żadnej pomocy. Podjęte przez policję działania jeszcze tego samego dnia doprowadziły do zatrzymania 41-letniego mieszkańca gminy Olszówka, który jak się okazało posiadał dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych – informuje asp. szt. Daniel Boła, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kole.

Funkcjonariusze dodają, że mężczyzna ukrywał się na terenie województwa łódzkiego, a w chwili zatrzymania miał przeszło 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

41-latek zatrzymany w woj. łódzkim

W rozmowie z Kutnowskim Centrum Informacyjnym policjanci z Koła powiedzieli, że zatrzymany mężczyzna ukrywał się na terenie powiatu łęczyckiego.

- W trakcie wykonywanych czynności policjanci ujawnili również samochód, którym poruszał się mieszkaniec gm. Olszówka. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutu, a w dniu 27 października br. Sąd Rejonowy w Kole wobec 41-latka zastosował środek zapobiegawczy w postaci 3-miesięcznego aresztowania. Mężczyźnie grozi kara do 20 lat pozbawienia wolności – dodaje asp. szt. Daniel Boła.

Policja poinformowała, że 41-latek odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości pomimo orzeczonego dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia.