reklama

Szok! Wrzuciła psa do toalety. Kiedy go wyciągnięto jeszcze żył

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: KAB | Zdjęcie: KMP w Pabianicach

Szok! Wrzuciła psa do toalety. Kiedy go wyciągnięto jeszcze żył - Zdjęcie główne

Policja zatrzymała właścicielkę psa | foto KMP w Pabianicach

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

ŁódzkiePolicja zatrzymała kobietę podejrzaną o wrzucenie psa do publicznej toalety. Usłyszała ona zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad czworonogiem.
reklama

Kobiecie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Jak się okazuje, była ona właścicielką szczeniaka. Do zdarzenia doszło w Pabianicach.

Chciał skorzystać z toalety. W środku znalazł psa. Policjanci z Pabianic zatrzymali jego właścicielkę

We wtorek 2 września miejscowa policja otrzymał zgłoszenie o porzuconym psie w przenośnej toalecie. Do zdarzenia doszło na ulicy Sikorskiego. Na miejsce pojechali mundurowi z pabianickiej „patrolówki”. Przed ich przybyciem strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pabianicach wydostali zwierzę z wnętrza muszli klozetowej, obmyli i przekazali pod opiekę strażnikom miejskim.

Na miejscu obecny był mężczyzna, który znalazł psa. - Zgłaszający przyznał, że gdy chciał skorzystać z toalety znajdującej się na parkingu, zauważył znajdujące się w fekaliach żywe zwierzę. Szczeniak miał na sobie szelki i smycz. W stanie ciężkim został przekazany do schroniska w Pabianicach, gdzie ostatecznie nie udało się uratować mu życia - informuje podkomisarz Agnieszka Jachimek, oficer prasowa KMP w Pabianicach.

reklama

Jak dodaje, funkcjonariusze niezwłocznie wykonali szereg czynności, które miały wyjaśnić, w jaki sposób pies znalazł się w toalecie i kto jest jego właścicielem.

W trakcie intensywnie prowadzonego postępowania zmierzającego do rzetelnego ustalenia okoliczności tego zdarzenia funkcjonariusze skrupulatnie gromadzili materiał dowodowy i przesłuchiwali świadków

- relacjonuje podkomisarz Agnieszka Jachimek. 

Przełom w sprawie nastąpił 4 września, kiedy to kryminalni ustalili tożsamość właścicielki czworonoga. Kobieta przebywała w mieszkaniu ojca. Na widok funkcjonariuszy ukryła się na balkonie. Została zatrzymana i przewieziona do policyjnego aresztu. W piątek 5 września usłyszała zarzuty. Za znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzęciem grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.

- Apelujemy do osób posiadających zwierzęta o przestrzeganie przepisów oraz o troskę i opiekę nad nimi, a do świadków – o to, aby nie pozostawać obojętnym i niezwłocznie informować służby o każdej niepokojącej sytuacji. Zgłoszeń można dokonywać dzwoniąc pod numer alarmowy, bądź za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa - wyjaśnia policjantka.

reklama

  

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tulodz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo