reklama

Śmiertelny wypadek w Aleksandrowie Łódzkim. Jest prawomocny wyrok [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Śmiertelny wypadek w Aleksandrowie Łódzkim. Jest prawomocny wyrok [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
7
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
ŁódzkieZapadł wyrok w sprawie 25-letniej Agnieszki Z., oskarżonej o spowodowanie wypadku, w którym zginęły trzy osoby. Do tragedii doszło w 2021 roku na obrzeżach Aleksandrowa Łódzkiego.
reklama

W pierwszej instancji kobieta została skazana na 5 lat więzienia. Od wyroku odwołała się zarówno ona, jej obrońcy, jak i pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych.

Prawomocny wyrok zapadł w środę (16 kwietnia) w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi. Sędzia Grzegorz Gała podtrzymał pierwotną sentencję.

Czołowe zderzenie z dwoma motocyklami

Dramatyczne zdarzenia miały miejsce 8 maja 2021 roku na ul. 11 Listopada w Aleksandrowie Łódzkim. Agnieszka Z. prowadziła jeepa i wyprzedzała dwa samochody, znacznie przekraczając dozwoloną prędkość. Podczas manewru zderzyła się z jadącymi z przeciwnej strony dwoma motocyklistami. Na miejscu zginęli 43-letni zgierzanin, który prowadził suzuki, oraz 40-letni mieszkaniec Ozorkowa, który jechał na hondzie. W szpitalu zmarła 42-letnia zgierzanka, pasażerka suzuki.

reklama

Para zgierzan osierociła syna. Mieszkaniec Ozorkowa pozostawił żonę i troje dzieci. Bliscy ofiar tragedii przychodzili na każdą rozprawę procesu, który ruszył w 2022 roku. Przynosili ze sobą zdjęcia zmarłych. Niektórzy z nich zostali oskarżycielami posiłkowymi.

Pierwszy wyrok zapadł w 2024 roku

Pierwszy wyrok zapadł 27 marca 2024 roku w Sądzie Rejonowym w Zgierzu. Agnieszka Z. została uznana winną spowodowania śmiertelnego wypadku i skazana na 5 lat pozbawienia wolności. Dostała również zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez 7 lat.

Od wyroku odwołali się zarówno obrońcy oskarżonej, ona sama, jak i pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych. Ci pierwsi apelowali o obniżenie zasądzonej kary, głównie ze względu na nieprawidłową ocenę materiału dowodowego, a także młody wiek i wcześniejszą niekaralność Agnieszki Z. Podnosili również, że częściową odpowiedzialność za wypadek ponoszą także motocykliści (oskarżona feralnego dnia przekroczyła dozwoloną prędkość o około 70 km/godz. - w miejscu ograniczenia do 50 km/godz. jechała około 124 km/godz. - prowadzący motocykle również nie trzymali się przepisów i przekroczyli dozwoloną prędkość o 20-30 km/godz.).

reklama

Sama Agnieszka Z. wnosiła natomiast o... uniewinnienie. Argumentowała je faktem, że jest dentystką na stażu i jeśli trafi do więzienia na 5 lat, straci uprawnienia do wykonywania zawodu i będzie musiała powtarzać studia. Przekonywała również, że choć czuje wielki ból i chciałaby cofnąć czas, nie jest w stanie tego zrobić. 

Podniesienia wyroku z 5 do 7 lat więzienia chcieli natomiast pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych.

Sędzia Grzegorz Gała nie miał wątpliwości

Sędzia Grzegorz Gała nie miał wątpliwości, kto jest odpowiedzialny za tragedię z 2021 roku.

- Zostało bezsprzecznie dowiedzione, że to pani oskarżona ponosi winę za ten wypadek, że gdyby nie podjęła błędnych decyzji, gdyby nie przekroczyła dozwolonej prędkości, do tragedii by nie doszło. Widać również, że wciąż nie dotarł do niej ogrom tego dramatu i cierpienia, jakie swoim zachowaniem przysporzyła tak wielu ludziom. Wniosek o uniewinnienie wygląda moim zdaniem na tym tle absurdalnie - skoro pani czuje się niewinna, dlaczego przeprasza rodziny pokrzywdzonych? Przedkłada swój interes ponad wszystko. Drastycznie złamała przepisy ruchu drogowego, zlekceważyła podstawowe obowiązki kierującego o zachowaniu szczególnej ostrożności na drodze. Oczywiście gdyby motocykliści jechali z prawidłową prędkością, skutki zderzenia nie byłyby tak tragiczne

reklama

- mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Gała.

I dodał:

- Przez brawurową jazdę oskarżonej życie straciły trzy osoby w sile wieku, pozostawiając bliskich, dzieci. Trzeba pokazać społeczeństwu, jakie są skutki takiego zachowania, trzeba reagować na takie zdarzenia, żeby się nie powtarzały.

Czy będzie kasacja?

Po ogłoszeniu wyroku obrońcy oskarżonej zapowiedzieli złożenie wniosku o pisemne uzasadnienie. 

- Po jego otrzymaniu będzie zastanawiać się nad wniesieniem kasacji

- mówił mecenas Wojciech Szczawiński.

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Artykuł pochodzi z portalu tulodz.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo