reklama

Mieszkańcy znaleźli ranne zwierzę. Na pomoc ruszyli wolontariusze

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Mieszkańcy znaleźli ranne zwierzę. Na pomoc ruszyli wolontariusze - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
5
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
ŁódzkieW okolicach Bedlna mieszkańcy uratowali rannego bociana, który nie był w stanie samodzielnie odlecieć. Dzięki szybkiej reakcji lokalnej społeczności, wsparciu policji oraz zaangażowaniu wolontariuszy z Azylu Cztery Łapy Żychlin i Stowarzyszenia „Pomagam Bocianom”, ptak otrzymał niezbędną pomoc medyczną i trafił pod fachową opiekę. To przykład wzorowej współpracy i empatii wobec dzikich zwierząt.
reklama

Ranny bocian uratowany

W mioninym tygodniu w okolicach miejscowości Bedlno (gm. Bedlno, pow. kutnowski) doszło do niecodziennej akcji ratunkowej. Mieszkańcy zauważyli na polu rannego bociana, który nie był w stanie samodzielnie odlecieć. Na miejsce wezwano wolontariuszy z Azylu Cztery Łapy Żychlin, którzy wraz z asystą Policji zabezpieczyli ptaka i udzielili mu potrzebnej pomocy.

- Ptak ma uraz i krwawi, dlatego wymaga pomocy specjalistów. Na ten moment jest u nas bezpieczny i spokojny. Jutro rano będziemy szukać wsparcia, żeby trafił do odpowiedniego ośrodka rehabilitacji i otrzymał fachową opiekę. - przekazali wolontariusze z Azylu Cztery Łapy.

Ostatecznie po zabezpieczeniu rannego bociana został on przewieziony do przychodni weterynaryjnej, gdzie przeszedł badania i zabieg szycia ran. Następnie ptaka przejęło Stowarzyszenie „Pomagam Bocianom” – Ośrodek Rehabilitacji Bocianów, które zajmuje się leczeniem i przywracaniem tych ptaków do życia w naturze.

reklama

- Zawsze w takich sytuacjach działamy według procedury - po zabezpieczeniu ptaka kontaktujemy się z odpowiednim ośrodkiem, tak było również tym razem. - dodaje azyl z Żychlina.

Jak poinformowało stowarzyszenie, bocian prawdopodobnie nadział się na ostry przedmiot, w wyniku czego doznał obrażeń klatki piersiowej.

- Bocian prawdopodobnie na coś musiał się nadziać i pokaleczył pierś, rozrywając w wielu miejscach tkankę z której bardzo sączyła się krew. Osłabiony ptak dostał niezbędne leki oraz wzmacniające kroplówki. Będziemy obserwować gojenie się ran, a także kontrolować drenaż rany która niestety jest paskudna. - informował ośrodek.

reklama

Okazało się, że to młody bocian z późnego lęgu, zaobrączkowany w tym roku przez Artura Paula, który prowaszi Stowarzyszenie „Pomagam Bocianom”. Ptak przez długi czas przebywał w grupie innych osobników w okolicy ośrodka, latając po okolicznych polach, wybrał się dalej i niestety przytafił mu się nieszczęśliwy wypadek.

- Jeszcze raz bardzo dziękuję osobom zaangażowanym w niesienie pomocy bocianowi. - dodał Artur Paul.

Dzięki zaangażowaniu wielu osób bocian jest już bezpieczny i pod fachową opieką. To doskonały przykład wzorowego zachowania i współpracy ludzi, którzy nie przeszli obojętnie obok cierpiącego zwierzęcia.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Artykuł pochodzi z portalu kutno.net.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo