![13. Wojewódzkie Święto Pszczoły w Łodzi. Pod kościołem przy ul. Nawrot pojawili się pszczelarze z całego regionu [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne](https://static.ddbelchatow.pl/tulodz/articles/image/181f40fd-9609-4547-8b9b-a13a5f98109f)
Wydarzenie zorganizowano na terenie kościoła parafii pw. św. ap. Piotra i Pawła przy ul. Nawrot 140 w Łodzi.
XIII Wojewódzkie Święto Pszczoły pod kościołem na ul. Nawrot w Łodzi
Już od godziny 9 swoje wyroby pszczelarskie zaczęli prezentować wystawcy z całego regionu.Następnie o godzinie 10 odbyła się msza święta dziękczynna za rok pszczelarski, o 11:15 swój wykład nt. produktów pszczelich i wybranych ziół w hamowaniu wzrostu komórek glejaka mózgu miała prof. dr. hab. Maria Borawska z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. O wykorzystaniu miodów odmianowych we własnym domu mówi mgr. Mariusz Chachuła z Państwowego Technikum Pszczelarskiego w Pszczelej Woli.
Nie zabrakło wszystkich rodzajów miodu, od gryczanego i lipowego przez wielokwiatowy, akacjowy, leśny, łąkowy po mniszkowy i rzepakowy. Miód to nie tylko ten w słoikach, ale również i lizaki, świece oraz doskonały dodatek do wafli.
Święto pszczoły 2024 w Łodzi
Nieodłącznym element imprezy jest konkurs Dożynkowych Koszy Pszczelarskich XIII Wojewódzkiego Święta Pszczoły – I miejsce powędrowało do pana Michała Zdulskiego z Marianowa.
Wśród wystawców znaleźli się pszczelarze m.in. z okolic Rawy Mazowieckiej, Spały, Brzezin oraz okolic Łasku.
Pszczelarze z całego regionu na 13. Wojewódzkim Święcie Pszczoły w Łodzi
Z miodem z własnej pasieki przyjechała także pani Krystyna Wrońska wraz z wnukiem.
- Mamy miody w różnych cenach, w zależności od wielkości słoika to okolice 55 i 60 złotych. Dzisiaj przyjechałam wraz z wnukiem, który mi pomaga z tym wszystkim. Nasze miody pochodzą przede wszystkim z czystych terenów, mieszkamy nieopodal rzeki Rawki
- mówi nam pani Krystyna Wrońska, która uprawą miodu zajmuje się od ponad 30 lat.
Jak mówi pani Krystyna, nie jest to łatwa finansowo pasja, ale warta satysfakcji, gdy uda się już wykonać prawdziwy miód.
- Aktualnie mam około 40 pszczelich rodzin. To nie jest tanie hobby, na to, aby móc uzyskać taki miód wydajemy nawet cztery tysiące złotych, ale tego się nie kupi w żadnym sklepie. Nasi klienci do nas przyjeżdżają i kupują indywidualnie. Bywały takie lata, kiedy musiałam wywieszać tabliczkę „brak miodu”, w ostatnim czasie tak jednak nie było
- dodaje.
Podczas wydarzenia nie zabrakło specjalnej strefy dla najmłodszych. Dzieci miały okazję przebrać się w strój pszczelarza, zobaczyć z bliska ul i sprzęt pszczelarski, a także nauczyć się robić własne świece z wosku.
Na warsztatach tłumaczono czym odróżnić pszczołę od osy, odbyły się także zajęcia dotyczące roli pszczoły w życiu człowieka.
Dla wszystkich zgromadzonych przygotowano zalewajkę z kiełbasą, a o oprawę muzyczną zadbała kapela Tolka Gałązki, zespoły ludowe Leśnianek, Bukowianek, Stefanowa oraz dj Vocal Dominik.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.